- Szczegóły
- Przemysław Wolak
- Odsłony: 7844
Gdy w Polsce wędkarstwo morskie z kutrów zaczęło
stawiać pierwsze kroki, nie do
pomyślenia było, że za kilka lat będzie można łowić dorsze z łodzi
motorowych. Nie trzeba było długo czekać. Darłowo stało się mekką wędkarstwa
morskiego z łodzi motorowych. Wiadomo że kutry jak i motorówki mają swoje plusy
i minusy. Duża kutrowa mesa nie może być przyrównywana do małego kokpitu łodzi.
Jednak zaczyna się to zmieniać, łodzie są kabinowe pozwalają na suche i ciepłe
dopłynięcie na łowisko. Ta funkcja zaczyna być doceniana w sezonach jesiennowiosennych.
Nie wyobrażam sobie pływania otwartą łodzią przy temperaturze 5 stopni. Jedną z
większych zalet łodzi motorowych jest szybkość dopłynięcia na łowisko i
przemieszczania się po nim. Jednak nie można porównywać jednego z drugim. Jedni
lubią pływać na kutrze inni na łodziach motorowych a jeszcze inni łowić dorsze
z plaży. Ja należę do tej drugiej grupy i postaram się coś o tym napisać. Swoją
przygodę z morskimi lampartami zacząłem ok 8 lat temu wypływając kutrem z portu
Darłówko i od tamtej pory zacząłem łowić dorsze z kutrów. Po upływie 2 lat
szybko zmieniłem kuter na swoją łódź motorową, od tamtej pory pływam łodzią Cortiną 480 i silnikiem 60 km. Taki
komplet pozwala na szybkie przemieszczanie się po morzu z zapasem mocy.
Pływanie taką jednostką to wielka frajda. Możemy wypłynąć swoją grupą znajomych
i miło spędzić czas na wodzie, nie plącząc się swoimi zestawami i patrzeć na
osoby pod wpływem alkoholu jak to czasem na kutrach bywa. Jeśli wypływamy w
morze którego stan wynosi do 3B możemy wtedy mówić o prawdziwej wędkarskiej
przyjemności. Nie polecam wypływania w rejs jeśli stan morza jest większy niż
4B. Łódź powinna być wyposażona w radio UKF, GPS , Echosondę a nawet radar.
Jeśli chodzi o środki bezpieczeństwa, na łodzi powinny znajdować się kamizelki
ratunkowe, koła, pławki dymne, race.
Teraz może coś o wędkowaniu.
Na darłowskie łowiska pilkery powinny mieścić się w gramaturze od 50 – 160g.
Pilker ma być przynętą która pracuje a nie cumą dla naszej przywieszki. Choć
nie zawsze. Przynęta uzbrojona w jedną kotwicę o wielkości od 1 do 2/0 w
zależności od wielkości wabika. Sprawdzony pilker na darłowskie łowiska to
miodowa Bora. Jednak nie zawsze jest ona strzałem w dziesiątkę, lecz na naszym
rynku mamy taki wybór tych przynęt że zawsze coś się znajdzie żeby skusić
dorsza do brania
Przywieszki – Ja stosuję
twistery i rippery o różnych kolorach w nie za
dużych rozmiarach, uzbrojone w główkę jiggową go max 3g. Tak aby nie
przeszkadzała ona w pracy mojego
pilkera. Przywieszkę łączę z przyponem
głównym za pomocą koralika „QBS”, który wczepia się miedzy dwa ósemkowe supełki na głównej żyłce. Jest to
dobre rozwiązanie, które pozwala na szybką zmianę przywieszek lub gdy dorsze
nie są skłonne do brania w przywieszkę możemy odczepić ją, co daje nam lepszą
pracę pilkera i skłania dorsze do ataku.
Żyłka - Do wiązania przyponów
używam linki „Amnesia” o wytrzymałości 9,3kg, jest to dobra żyłka „bez
pamięci”. Jej grubość oceniam na 0,45mm. Dla mnie jest wystarczająca. Standardowa grubość linki
przyponowej mieści się miedzy 0,50 a 0,60mm.Żyłka musi być sztywna, zapobiega
to nadmiernemu plątaniu.
Agrafki i krętliki które będą
niezbędne do zrobienia naszych zestawów, powinny być mocne jednak to nie znaczy
że muszą być duże. Nie raz spotkałem na łodzi wędkarzy którzy mieli agrafki i
krętliki jakby przyjechali na połów rekinów a nie dorszy. Nie jest to Norwegia
i średnia waga ryby wynosi ok. 1 kg więc
troszkę większe szczupakowe agrafki w zupełności wystarczą.
Wędka – Myślę że już mało który wędkarz na pierwszy swój zakup pokusił by się
na tak zwany „kij od szczotki” . Warto wydać trochę więcej pieniędzy i być
zadowolonym przez wiele sezonów z udanego zakupu. Musimy zdać sobie sprawę z
tego że wędka musi dobrze pokazywać nam brania, podczas holu męczyć rybę a nie
naszą rękę. Powinna spełniać podstawowe wymagania: - powinna być lekka o
długości od 2,7 do 3m i ciężarze wyrzutu do 180g. Jak na bałtyckie dorsze
powinno to spokojnie wystarczyć. Najważniejsze
aby nowemu nabywcy „dobrze leżał w ręce”.
Plecionki - średnica jej
nie powinna być za duża i mieścić się w przedziale od 0,10 – 0,18mm. Im cieńsza
plecionka tym większa kontrola nad przynętą. Zestaw szybciej spada do dna, a
wiatr nie wybrzusza tak plecionki co też wpływa na kontakt z wabikiem. Cienka
plecionka pozwala na dalsze rzuty stawiając mniejszy upór na przelotkach.
Kołowrotek - Nie musi być to
przysłowiowa „betoniarka” Wystarczy większy kołowrotek spinningowy w wielkości
ok 4000. Nie każdy model jest odporny na słoną wodę lecz nie ma co się tego
bać, wystarczy że po odbytym rejsie obmyjemy go słodką wodą która przedłuży
jego żywot. Kołowrotek powinien być mocny i dobrze zbudowany lecz nie za ciężki.
Myślę że tyle wiadomości wystarczy dla młodych wilków morskich . Życzę
„połamania kija” i do zobaczenia na
wodzie ! Napisał: Przemysław Wolak.
Komentarze
http://allegro.pl/buster-l2-silnik-suzuki-50-km-przebieg-100-godz-i4149568471.html
Badź wie Pan może gdzie bym mogła wynająć taką łódź.?
Pozdrawiam serdecznie